Mowa nienawiści w szkołach – formy i skutki

Najnowsze badanie zrealizowane przez Towarzystwo Edukacji Antydyskryminacyjnej (TEA) jasno pokazuje, że mowa nienawiści jest zjawiskiem szeroko obecnym w polskich szkołach. Obelżywe wypowiedzi poniżające konkretne grupy osób z powodu koloru skóry, religii, płci czy orientacji seksualnej to element szkolnej codzienności.

Jakie są najpowszechniejsze obelgi i formy przemocy?

Uczniowie i uczennice mówią o „jeżdżeniu po kimś”, „gaszeniu”, „sprowadzaniu do parteru”, „darciu łacha”. Najczęstszym przezwiskiem przywoływanym przez młodzież jest słowo „pedał”. Jak wyjaśnia w rozmowie młodzież, tę homofobiczną obelgę stosuje się „na chłopaka, który dba o siebie, bo np. układa sobie grzywkę rano i chodzi w rurkach”. Młodzież mówi o stosowaniu wyzwisk typu: „murzyn”, „asfalt”, „cygan”, „czeczeny”. Nauczyciele i nauczycielki dodają do tej listy: „jehowców”, „żydów”, „żółtków”, „downów”, „biedaków”, „brudasów”, „rumunów”.

Nienawistne słowa rzadko kiedy operują w próżni. Mając swoje źródła w uprzedzeniach łączą się z innymi formami przemocy psychicznej i fizycznej: izolacją, poszturchiwaniem czy biciem. Mowa nienawiści narusza podstawowe bezpieczeństwo uczniów i uczennic. Bezpośrednio zagraża ich zdrowiu i życiu. Osobiste doświadczenia mowy nienawiści lub innych form dyskryminacji – gorszego, niesprawiedliwego traktowania – sprawiają, że szkoła zamiast miejsca nauki staje się polem walki o przetrwanie.

Skutki mowy nienawiści

Zapytani o skutki mowy nienawiści uczniowie i uczennice mówią o: „zamykaniu się”, „pogrążaniu”, „wyobcowaniu”, „smutku”, „płaczu”. Młodzież przyznaje: „chcesz się zabić czasami”. Nauczyciele i nauczycielki przywołują sytuacje „załamania” i prób samobójczych.

Warto pamiętać, że mowa nienawiści funkcjonująca w szkołach uderza nie tylko w pojedyncze ofiary. Inwektywy obecne w języku szkolnym wyraźnie zaznaczają wrogość i pogardę wobec społecznych mniejszości. Bez względu na to, jakiej grupy dotyczą i w kogo są wymierzone, umacniają społeczne hierarchie gorszości. W sytuacji, gdy nie spotyka się z wyraźnym sprzeciwem, mowa nienawiści znacząco obniża szanse na solidarny sprzeciw wobec wszelkich form dyskryminacji i przemocy. Umacnia uprzedzenia, przyzwyczaja do nienawiści i normalizuje agresję.


Autorka: Marta Rawłuszko, Towarzystwo Edukacji Antydyskryminacyjnej (TEA)
Na podstawie: „Dyskryminacja w szkole – obecność nieusprawiedliwiona. O budowaniu edukacji antydyskryminacyjnej w systemie edukacji formalnej w Polsce”.
Katarzyna Gawlicz, Paweł Rudnicki, Marcin Starnawski (red.). Towarzystwo Edukacji Antydyskryminacyjnej (TEA). Warszawa 2015.